Muzeum

To jedno z moich ulubionych muzeów. Zwykle opustoszałe, czasem trafia tutaj jakiś zabłąkany turysta, parę razy dziennie pojawia się gromadka uczniów w biało-granatowych uniformach popędzana przez wąsatego opiekuna.

Strażnicy drzemią na swoich stanowiskach, wentylatory bez pośpiechu mieszają powietrze, za zamkniętymi drzwiami cały czas dzwoni telefon. Charakterystyczna dla Indii mieszanka makabry, dawnej świetności, nowoczesności, mistyki, absurdu i ukrytej symboliki.

  • Facebook
  • Twitter
  • Drukuj
  • Google Buzz
  • email
  • Dodaj do ulubionych
  • RSS

Comments are closed.