Press

Podróże z obiektywem | FORBES 10/13 | Magdalena Krukowska

Wyprawa fotograficzna to nie tylko okazja do zrobienia dobrych zdjęć, ale przede wszystkim szansa dotarcia do niezwykłych miejsc i ludzi. Z dala od utartych szlaków turystycznych. By uchwycić to, czego przed nami być może jeszcze nikt nie widział.
Przenośna ciemnia, chemikalia, szklane płyty, statywy… W sumie kilkadziesiąt kilogramów sprzętu. Tyle musiał wozić ze sobą jeden z pierwszych polskich fotopodróżników, krakowski artysta Awit Szu­bert. Niedawno minęła 140 rocznica jego pierwszej wyprawy w Tatry. W XIX wieku uwidacznianie na zdjęciach górskich stoków było dużym wyzwaniem. Fizycz­nym i finansowym. Szubert oprócz sprzętu potrzebował asystenta, przewodnika po górskich szlakach i kilku tragarzy. Dziś można z łatwością dostać się w bardziej egzotyczne zakątki, a niezłe zdjęcia zrobić nawet telefonem komórkowym. Jednak wyprawy, których główny cel to fotografowanie, wciąż wymagają porządnego przygotowania. […]

Zobacz artykuł >

_ _ _

Kąpiel zapewnia dobrą karmę | Voyage 07/2013 | Darek Klimczak

Kumbhamela to święto, podczas którego miliony wyznawców hinduizmu przyjeżdża wykąpać się w jednej ze świętych rzek w indiach. Odbywa się co trzy lata w czterech różnych miejscach. W tym roku święto było w Allahabadzie, mieście, gdzie do Gangesu wpada Jamuna. Było to święto wyjątkowe, czyli przypadająca raz na 144 lata mahaKumbhamela. Uroczystości trwały od 14 stycznia do 10 lutego. Przez Kilka dni z pielgrzymami mieszkał i robił im zdjęcia jakub Śliwa.

Na czym polega wyjątkowość Mahakumbhamela?

Święto to jest w jakimś stopniu kwintesencją Indii i można wiele dowiedzieć się o tym kraju, jego mieszkańcach. W jednym miejscu ludzie się modlą, a tuż obook ktoś jak gdyby nigdy nic gra w karty, śpi czy kłóci się. Wszystko dzieje się szybko, intensywnie i na małej przestrzeni. Taki przekrój przez wszystkie emocje, uczucia, kolory, zapachy jest bardzo indyjski. Byłem już wcześniej na Kumbhamela i po Mahakumbhamela spodzie – bałem się większej komercji i sztuczności. Tymczasem nie – zaskoczyła mnie mistyka i sakrum. Były chwile, gdy zdarzało mi się czuć dreszcze przechodzące przez ciało. […]

Zobacz artykuł >

_ _ _

Wyprawa życia, czyli warsztaty fotograficzne w Indiach | Gazeta.pl Kraków | 03/2013 | Maria Hawranek

– Wstajemy wcześnie rano, żeby złapać dobre światło – mówi Jakub Śliwa, fotograf i organizator wypraw fotograficznych do Indii.

“Warsztaty fotograficzne w Indiach można określić mianem wyprawy życia” – pisze na stronie o wyprawach uczestnik Jan Skwara, który z Kubą Śliwą był już w Indiach trzy razy. Po ostatnim wyjeździe zorganizował wystawę swoich najlepszych zdjęć, podobnie jak inna uczestniczka – Anna Olenkiewicz.

Wyprawa fotograficzna zwykle trwa dwa tygodnie, uczestniczy w niej czworo lub pięcioro osób. – To wyjazd dla ludzi z pasją, którym niestraszne są: wysiłek, brak jedzenia, niewygody podróży, których celem jest dobre zdjęcie. Podróżujemy jak grupa kumpli – mówi Śliwa. […]

Zobacz artykuł >